Transformacja energetyczna w biznesie nabiera rozpędu, a trwający kryzys może ją tylko przyspieszyć. Już niemal co piąta firma inwestuje w OZE lub ma taki zamiar, a 40% przedsiębiorstw deklaruje, że nie wyklucza inwestycji w odnawialne źródła energii w przyszłości.
Jak firmy dostosowują się do obecnej sytuacji, jakie „zielone inwestycje” planują i jakie bariery napotykają, przeczytacie w najnowszym artykule na naszym blogu. Omawiamy w nim wyniki raportu firmy ING pt.: „Reakcja polskiego biznesu na szok energetyczny 2022. Podwyżki cen, cięcia kosztów i zielone inwestycje”.
„Większość podmiotów rynkowych dostrzega, iż skala kryzysu energetycznego byłaby dużo mniejsza, gdyby energetyka w większym stopniu była oparta na odnawialnych źródłach energii. Bo właśnie one gwarantują tanią, nieskończoną i łatwo dostępną energię ze słońca lub wiatru. Aktualnie firmy, które chcą inwestować w OZE, napotykają na bariery prawne (ustawa 10 h dla elektrowni wiatrowych) lub ograniczenia związane z brakiem wolnych mocy przyłączeniowych (PV). Jeśli te obszary ulegną poprawie, co wynikać będzie przede wszystkim z liberalizacji zasady 10 h, rozwoju cable pooling i inwestycji w sieci energetyczne, będziemy mieć do czynienia z dynamicznym wzrostem w tym sektorze – uważa Tomasz Bodetko, dyrektor handlowy w Projekt Solartechnik.
W treści znajdziecie także informacje o instalacjach on-site i off-site oraz umowach typu cPPA, czyli rozwiązaniach, które pozwalają na obniżenie wysokości rachunków za energię elektryczną, oferowanych firmom przez Projekt Solartechnik.
Zachęcamy do lektury!