Dzierżawa pod fotowoltaikę odporna na inflację – waloryzacja czynszu dzierżawnego

Widziana z lotu ptaka 2 MW farma fotowoltaiczna wybudowana przez Projekt Solartechnik w Wielowsi otoczona polami uprawnymi
Przy wysokiej inflacji, rekordowych kosztach nawozów, węgla i paliwa, wielu rolników zaczyna mieć problemy z opłacalnością działalności gospodarczej. Zaczynają analizować różne warianty i okazuje się, że jednym z korzystniejszych jest dzierżawa gruntu pod farmę fotowoltaiczną. Może przynieść rocznie nawet 15 tys. z hektara ziemi i jest waloryzowana, dzięki czemu rolnik nie traci z powodu inflacji.
Jak podaje portal topagrar.pl., nawozy mineralne były w lutym 2022 r. średnio 85 proc. droższe niż rok wcześniej, a w styczniu a prawie 90 proc. W największym stopniu wzrosły ceny nawozów azotowych – średnio o 123,5 proc. Superfosfaty podrożały średnio o 44,7 proc. sól potasowa o 61,3 proc. a nawozy wieloskładnikowe o 55,7 proc. Ceny wszystkich nawozów mineralnych znajdowały się na rekordowych poziomach w historii.

Nawozy wyprodukowane w Rosji i na Białorusi stanowiły ponad 40 proc. udział w polskim imporcie nawozów mineralnych. Sytuacja po wybuchu wojny w Ukrainie jeszcze się więc pogorszyła. Ministerstwo rolnictwa przyznaje, że dostępność nawozów nie tylko fizyczna, ale i ekonomiczna – z powodu rekordowo wysokich cen – może się jeszcze bardziej pogorszyć.

Kolejny problem to wysokie ceny paliw, które od wybuchu wojny w Ukrainie wzrosły skokowo i biją historyczne rekordy. Dotyka on każdego kierowcy, ale w rolników uderza podwójnie, ponieważ wiele maszyn w gospodarstwie zasilanych jest olejem napędowym. Według Polskiego  Związku Producentów Roślin Zbożowych, ciągniki zużywają średnio 4,2 l ON na hektar, kombajny zbożowe 22 l/ha, sieczkarnie 25 l/ha, kombajny samobieżne do zbioru buraków i ziemniaków 50 l/ha.

Do tego dochodzą rekordowe ceny węgla, którego zużywa się dużo w gospodarstwach rolnych. I wreszcie ceny prądu, które także dobijają gospodarstwa rolne. W tym roku zdrożał średnio o 24 proc. Jak wylicza portal Globenergia, w przyszłym roku za sprawą nowych taryf rachunki za energię elektryczną mogą wzrosnąć nawet o 297 proc.! Wyliczenia te opierają się na obecnych giełdowych cenach energii, które rosną w bardzo dużym tempie. Rząd zapewne znowu stworzy system dopłat do energii, ale rachunki na pewno mocno wzrosną.

Waloryzacja czynszu dzierżawnego

Z powodu wciąż rosnących kosztów produkcji, wielu rolników zastanawia się nad dzierżawą ziemi pod farmy fotowoltaiczne. Można otrzymać nawet 15 tys. rocznie od hektara.

– Oczywiście, dzierżawa gruntu pod farmę fotowoltaiczną jest bardzo atrakcyjna finansowo dla rolników. Ale trzeba spełnić szereg warunków: odpowiedniej klasy ziemia (IV, V lub VI), powierzchnia co najmniej 1ha, zlokalizowana w pobliżu sieci elektroenergetycznej, działka z dostępem do drogi publicznej, teren w miarę płaski i niezacieniony. Są także dodatkowe wymogi, na przykład grunt musi być własnością rolnika co najmniej od 5 lat, nie może znajdować się na obszarze objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, chyba że obowiązujący plan miejscowy jest przeznaczony pod produkcję lub pod budowę urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł energii o mocy przekraczającej 100 kW – wyjaśnia Damian Kulak, koordynator ds. pozyskiwania terenów Projekt Solartechnik. – Jesteśmy dużą firmą zajmującą się fotowoltaiką od A do Z – sami projektujemy, budujemy, a następnie serwisujemy nasze farmy. To ważne dla właściciela gruntu – dodaje.

Istotna jest jeszcze jedna informacja – w umowie dzierżawy zawarta jest tzw. klauzula waloryzacyjna, która ma przeciwdziałać zmianom siły nabywczej pieniądza – inflacji. Oznacza to, że realna wartość czynszu będzie po latach taka sama, jak w momencie rozpoczęcia współpracy.

Jeśli są jakieś pytania, na które oczekujecie Państwo odpowiedzi, prosimy o kontakt z ekspertami z Projekt Solartechnik. Chętnie udzielimy dodatkowych informacji, a także pomożemy w realizacji całego procesu dzierżawy gruntu pod fotowoltaikę.